Jak wielu z Was, uwielbiam batoniki kawowe z serii "Dobra Kaloria". Są to moje ulubione batoniki, jeżeli już coś takiego jem. Ostatnio jednak, postanowiłam zrobić je w domu samodzielnie i jestem naprawdę dumna z efektu (wyszły cudowne!!! ) :D
Batoniki powinny być gęste i twarde, aby można je wziąć w rękę, bez talerzyka. Nie powinny się kruszyć ani "rozwalać", dlatego nie polecam dodawać do nich płynu podczas przyrządzania. Wystarczy to, co jest. Nie lubię rozpadających się słodyczy zrobionych z suszonych owoców i orzechów.
Kilka słów o moich batonikach:
Miały być takie, jak "Dobra Kaloria" i w smaku wyszły idealne, ale składowo są trochę inne, jak za chwilę zauważycie:
W oryginalnym batoniku są takie składniki: daktyle suszone, chrupki kukurydziano-ryżowe, orzechy nerkowca, kawa mielona
Ja dodałam białko roślinne, bo chciałam aby batonik był nie tylko słodką przekąską, ale jendocześnie dobrym źródłem białka. Tym sposobem, w jednej sztuce (35 g) mam 3,6 grama tego składnika. Batonik oryginalny w jednej sztuce zawiera około 1,77 g białka.
Oczywiście, bez dodatku białka również wyjdą, więc nie musisz tego dodawać.
Jeżeli jednak, jesteś zainteresowany białkiem, polecam bardzo firmę, której produktów sama używam. Dla czytelników bloga mam również kod rabatowy - 10% na hasło IWKI10.
Batoniki, które zrobiłam, dla mnie są idealnie słodkie. Być może kotoś potrzebuje zjeść coś bardziej słodkiego, wtedy można dodać więcej rodzynek lub daktyli.
Do swoich batoników dałam orzechy nerkowca zmieszane z laskowymi. Dodałam też kakao i płatki owsiane zamiast chrupek. Efekt? Spójrzcie na zdjęcie :D
- Orzechy laskowe - 110 g
- orzechy nerkowca - 110 g
- Rodzynki, suszone - 100 g
- Kakao, proszek - 20 g
- Kawa, napar bez cukru - 200 g
- Białko roślinne Wild Berry Flavour - 20 g
- płatki jaglane - 20 g
- płatki owsiane - 20 g
Sposób przyrządzania
Rodzynki przelać ciepłą wodą, wypłukać z ewentualnych zanieczyszczeń. Kawę mieloną zaparzyć w kubku (ja wsypałam 2 łyżeczki kawy ale spokojnie można 3) w 200 ml wody. Do kawy wsypać rodzynki i moczyć je przez kilka minut. W tym czasie zmielić orzechy razem z płakami, kakao i odżywką na proszek.
Jak rodzynki zmiękną, odlać kawę (ale nie całkowicie, zostawić fusy na dnie) i wrzucić je razem z fusami do blendera. Zmielić dokładnie z suchymi składnikami (ja dodałam szczyptę soli). Masa ma być gęsta. Jeżeli nie da rady zmielić jej w blenderze, można ugniatać rękami.
Kiedy masa jest gotowa, wyłożyć ją na papier śniadaniowy i ugnieść porządnie, uformować z niej prostokąt, który później będzie krojony. Ja układam na papierze, zawijam z każdego brzegu i wałkuję słoikiem (nie posiadam wałka do ciasta). Kiedy masa będzie gotowa, można pokroić na kawałki (powinno wyjść 12 małych batoników około 35 grama każdy) lub schłodzić i pokroić później.
Wartość odżywcza batonika (1 sztuka = 35 g):
Wartość kaloryczna | 111 | kcal |
Białko ogółem | 3,61 | g |
Tłuszcz ogółem | 7,34 | g |
Kwasy tłuszczowe nasycone | 0,99 | g |
Kwasy tłuszczowe jednonienasycone | 4,78 | g |
Kwasy tłuszczowe wielonienasycone | 0,98 | g |
Węglowodany ogółem | 9,50 | g |
Błonnik pokarmowy | 1,34 | g |
Sacharoza | 0,71 | g |
Magnez | 39,09 | mg |
Żelazo | 1,01 | mg |
Cynk | 0,68 | mg |