Hej wszystkim! Dzisiaj naszło mnie na ciasto bezglutenowe. Już kiedyś robiłam podobne (wtedy jaglano-owsiane), tym razem chciałam sprawdzić czy ciasto wyjdzie równie dobre z innych mąk (użyłam gryczanej, jaglanej i ryżowej). Ostatnim razem nie użyłam gumy ksantanowej, więc wszystko się kruszyło. Dzisiaj z gumą, jest ok - nie kruszy się :D
Podczas przyrządzania, składniki odmierzałam w kubkach, dlatego w przepisie również tak umieszczę:
2 kubki mąki (była mieszanka, taka sama ilość każdej z mąk: gryczanej, jaglanej, ryżowej - wszystkie powstały przy użyciu młynka do kawy :); 1/2 łyżeczki gumy ksantanowej, 2 łyżki maku zmielonego, 1/4 kubka oleju rzepakowego, 1 średniej wielkości marchewka, 1 kubek mleka roślinnego; 1 kubek wody (około, nie pamiętam dobrze); 1 kubek namoczonych suszonych daktylii; 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, przyprawy: cynamon, goździki, kardamon
Daktyle suszone namoczyć a następnie zmiksować z mlekiem, olejem, marchewką (u mnie w robocie kuchennym wszystko razem, nie ścierałam marchewki wcześniej). W osobnej misce połączyć ze sobą składniki suche (oprócz maku), czyli mąkę, proszek do pieczenia, gumę ksantanową i przyprawy. Kiedy wszystko jest już wymieszane, połączyć ze sobą suche i mokre. Teraz trzeba dodawać wody w celu uzyskania odpowiedniej konsystencji (wlałam około kubka wody). Na koniec dodać mak i znów wymieszać. Ciasto przelać na blachę szklaną, posmarowaną olejem lub wyłożoną papierem i piec około 50 - 55 min. w temp 180 C.
Można zrobić polewę z rozpuszczonej czekolady. Ja zostawiłam, jak jest ;)
Na drugim zdjęciu widać, że kawałek uskubany :D